Wyobraź sobie, że wykonujesz zadnie, które Cię kompletnie pochłania. Czas przestaje istnieć. Z każdym krokiem czujesz ciekawość, a każdy kolejny krok daje Ci satysfakcję. Tak, to jest stan flow. Jest on dostępny każdemu z nas – niezależnie od wieku, płci czy też rodzaju wykonywanej czynności. Co zatem może pomóc w jego osiągnięciu? Czy posiadanie misji życiowej ma na to jakikolwiek wpływ?
Czym jest stan flow?
Stan flow, określa się jako przepływ, stan, który stale przynosi coś nowego, atrakcyjnego, a to właśnie sprawia, że budzi się ciekawość. Sam ten termin wywodzi się z psychologii pozytywnej, a twórcą całej koncepcji związanej ze stanem flow jest Mihály Csíkszentmihályi, amerykański psycholog węgierskiego pochodzenia. Słowo flow oznacza w jego pojęciu taki stan psychiczny, w którym osoba wykonująca zadanie jest w pełni zaangażowana i całym sercem i umysłem zanurzona w to co w danej chwili robi. Choć jeśli dokładnie przyjrzymy się innym kulturom to stan ten był znany o wiele wcześniej. Psychologia uważa flow za stan uskrzydlenia, który towarzyszy wykonywaniu odpowiednio skomplikowanych zadań przy jednoczesnym wykorzystywaniu posiadanych już umiejętności i jednoczesnym odczuwaniu przyjemności.
Czyli w skrócie lubisz to co robisz, sprawia Ci to frajdę i chcesz to robić częściej i więcej 🙂
Według badań, stan flow wpływa wyciszająco na korę przedczołową ludzkiego mózgu. Jest to jego część odpowiedzialna m.in. za pamięć roboczą, planowanie działań i kontrolowanie impulsów. Obniżenie jej aktywności może powodować uczucie bycia poza czasem, chwilową utratę samoświadomości oraz pozbycie się wewnętrznej krytyki. Prawdopodobnie stan flow wpływa również na wydzielanie w mózgu dopaminy, zwanej hormonem szczęścia.
Jak osiągnąć stan flow
Aby zbliżyć się do stanu flow trzeba najpierw odnaleźć czynności, które sprawiają Ci satysfakcję. Pomyśl, czy potrafisz pracować nad czymś tak, że nie czujesz zmęczenia? Jakie czynności i sytuacje sprawiają, że czujesz się szczęśliwa? To może być pisanie, granie na instrumencie, uprawianie ogrodu, rozwiązywanie zadań, wspinaczka, bieganie czy też czysto zawodowe zlecenia, które codziennie wykonujesz. Właściwie każda czynności może wznieść nas w stanie flow.
Ćwiczenie 1: Sprawdź, czy osiągasz stan flow
Weź, proszę, kartkę papieru i długopis. Prześledź swoje życie zawodowe, weź pod lupę ostatnie pięć lat. Napisz, jaka jest tam dominująca czynność, czym się zajmowałaś i co było Twoim źródłem dochodu. A potem w skali 1-10 oceń na ile czynności te:
- Miały właściwy cel, na ile był tam precyzyjnie określony kierunek
- Na ile było ono dla ciebie wystarczająco trudne, czyli ani nie za proste, a tym samym nudne, ani nadmiernie skomplikowane, by czuć niepokój, że sobie nie poradzisz.
- W jakie skali miałaś poczucie zatracania się w czasie. Wrażenie, że minął dopiero kwadrans, gdy w rzeczywistości stuknęła już pełna godzina.
- Jak głęboka była tu koncentracja, poczucie odpływania.
- Na ile jest to TWÓJ cel, a nie określony z zewnątrz.
- Na ile czynność ta, budzi u Ciebie ciekawość, że chcesz więcej, bardziej.
Ile punktów zebrałaś? Ilość punktów pokazuje na ile procent żyjesz!
A kiedy już dokonasz takiej oceny, przy każdym punkcie zapisz, co możesz zrobić, by ten współczynnik wzrósł. Zapisz też, czy to w ogóle jest możliwe.
Ćwiczenie 2: Odkryj swój stan flow
Zamknij na chwilę oczy. Weź kilka głębszych wdechów. Wyobraź sobie siebie za 3 lata. Siebie uśmiechniętą, pełną energii. Pieniędzy masz dokładnie tyle, ile potrzebujesz. Twoje szczęście ma zupełnie inne źródło. Jesteś szczęśliwa i spełniona, ponieważ robisz to co lubisz, i co sprawia Ci satysfakcję.
Jak wyglądasz?
W co jesteś ubrana?
Gdzie jesteś?
Z kim spędzasz swój czas?
Co robisz?
Jestem ciekawa, jak wygląda ten obraz. Chcesz, podziel się nim ze mną 🙂
Czy mieszkasz w innym mieście, w innym kraju?
A może wyglądasz i robisz dokładnie to samo, co obecnie?
Znajdź swoją misję i wejdź w stan flow!
Poczucie misji, to również rodzaj szczęścia odczuwanego wówczas, gdy poświęcamy się dla innych albo dla realizacji czegoś na czym nam zależy, czując wewnętrzne powołanie.
Jak się okazuje, działanie z poczuciem misji przynosi największą satysfakcję, często właśnie zbliżoną do odczuwania przepływu. Poczucie misji zbliża więc do efektu flow!
Misja określa, co warto robić, aby osiągnąć długoterminowe szczęście. Misja to nigdy nie kończący się proces. Definiując swoją misję i w pełni oddając się jej realizacji, możesz osiągnąć uskrzydlający stan flow. Moją misją jest wspieranie kobiet w rozwoju. Prowadząc warsztaty, czy sesjo coachingowe doświadczam właśnie takiego uskrzydlenia.
Nie da się wejść w stan flow realizując cudze cele. Ten cel musi być nasz. Trzeba go czuć całym sobą. Musimy mieć pełną świadomość, że to co robimy jest dla nas ważne, jest nam potrzebne, jest przez nas pożądane i oczekiwane.
A co jeśli nigdy nie osiągnęłaś stanu flow?
A co jeśli nie masz swojej życiowej misji?
A co jeśli nigdy nie osiągnęłaś stanu flow?
To może oznaczać, że nie jesteś we właściwym miejscu, że nie działasz w zgodzie ze sobą, swoim możliwościami i predyspozycjami. To może oznaczać, że działasz wbrew sobie, że cele, które podejmujesz nie są przeznaczone dla Ciebie, że Twoje życie zawodowe, a może i prywatne nie jest w zgodzie z Twoim prawdziwym JA, że realizujesz cudze, a nie swoje cele, że jesteś często zmęczona, a może nawet sfrustrowana.
Pomyśl, jak to by było gdybyś miała swoją misję?
Jak to by było gdybyś w trakcie wykonywania zadań wchodziła w stan flow?
Czy czasem nie z inną energią witałabyś nowy dzień, ba, nie tylko dzień, ale sąsiadów, przechodniów, współpracowników? Czy nie inaczej podchodziłabyś do problemów? Czy tymczasowe trudności nie byłyby po prostu kolejnym wyzwaniem? Jak wtedy radziłabyś sobie ze stresem i trudnymi emocjami?
Sprawdź koniecznie, komu lub czemu sprzedajesz swoje życie. I czy za kilka lat nie będziesz żałować?
Przyjrzyj się sobie. Spójrz głębiej na swoje życiu.
Jeśli czujesz potrzebę wsparcia, daj znać. Zapisz się na bezpłatną konsultację. A ja razem z Tobą znajdę to, czego szukasz, byś mogła żyć pełnią życia!
Ah, a tu masz fajną ofertę – pakiet w którym pomagam odkrywać życiową misję 🙂